Grzechy ojców to kontynuacja wspaniałej sagi Bogaci są różni. Kiedy ojcowie popełniają błędy, ich synowie muszą za nie srogo płacić. Nawet jeśli ojcowie odchodzą w cień, to na synach pozostaje dokończenie dzieła. Kiedyś ktoś musi się zemścić za wyrządzone zło. Pieniądze rządzą życiem, bogaci są tak różni ale jednak tak bardzo do siebie podobni. Ludzie żyją za fasadami, zasłonami, które nie ukazują ich prawdziwych twarzy. Wszyscy skrywają tajemnice a jeśli już jakaś wychodzi na jaw, okazuje się to tragiczne w skutkach.
Wspaniale opisane losy bogatych ludzi, dla których władza oznacza wszystko, liczą się tylko najlepsze rodziny i wielkie bogactwo. Władza. Ameryka widziana okiem ludzi wyższych sfer, gdzie tło tworzy jeden z największych banków tamtej doby.
Od powieści nie można się oderwać i jakkolwiek czekają nas 684 strony, to i tak wydaje się to za mało. Susan Howatch to mistrzyni swojego gatunku, jeszcze nigdy żadna saga rodzinna nie wciągała mnie tak, jak sagi tej autorki. Wyszukany język, wspaniały styl, idealne rozgrywanie napięcia i wzbudzanie w czytelniku ciekawości. Tajemnice, kłótnie, sprzeczności, rasowe poglądy, pieniądze, luksus, kochanki i zdrady aż po dogłębne niszczenie czlowieka z samej tylko chęci zemsty. Książka nie ma sobie równych!