środa, 15 lutego 2012

Edyta Górniak - My

Edyta Górniak po pięcioletniej przerwie 14 lutego wydała płytę! Może nie byłoby w tym nic dziwnego bo wypuszczanie na rynek płyt to dla gwiazd przecież codzienność. Ale tutaj jest jedna uwaga: ta płyta jest tak inna od wszystkiego co dotąd znaliśmy od Edyty Górniak, że z pewnością będzie o niej głośno nie tylko w Polsce ale również na całym świecie. Otóż płyta jest sama w sobie idealna, nowe brzmienia, żywa, porywająca muzyka oraz spokojne piosenki zapadające w serce. Ta płyta ma w sobie siłę a tylko najbliższe miesiące pokażą, że znajduje się na niej wiele mega wypasionych hitów, które mają szansę na podbicie hitparad całego świata!
W jednej z piosenek Edyta śpiewa "obudźcie mnie", ale myślę, że ona właśnie teraz dopiero się obudziła! Żadnych coverów, żadnego gniota tam nie znajdziemy. Edyta odżyła, ukazuje nam jak świetnie radzi sobie w trudnych piosenkach i jak potrafi poruszać się po genialnym świecie muzyki, który dla większości polskich gwiazd nigdy nie będzie doścignionym.
Polecam każdemu. Z pewnością nawet ci zagorzali przeciwnicy Edyty zmienią zdanie.
Ta płyta powinna nosić nazwę Tatuaż, ponieważ Gwiazda tatuuje w naszych duszach swoje przesłanie od początku do końca. Po jej przesłuchaniu pozostanie ślad. Jak po tatuażu...

2 komentarze:

  1. ja cenię jej jedną płytę, wydaną w Japonii bodajże o tytule "Edyta Górniak". Ogólnie uważam, że poziom jej występów poszedł w dół. Z nowej płyty widziałem i słyszałem teledysk. Nie parował mnie. Górniakowa idzie w komercję - nie w sztukę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, ale ta płyta powinna wszystko zmienić. Tu komercja według mnie wymieszna została ze sztuką a to dało dobry efekt.

    OdpowiedzUsuń